Hej dziewczyny,
w końcu weekend:) U mnie od 2 dni nastąpiło gwałtowne załamanie pogody. Towarzyszyły mu całodzienna ulewa oraz mega migrena. Powoli dochodzę do siebie...Mam nadzieję,że jednak w weekend słońce mnie troszkę uraczy:)
Dziś chciałam Wam przedstawić rzeczy, które zamówiłam/otrzymałam już jakiś czas temu i jestem obecnie w trakcie testowania.
Na sam początek zamówienie, które zrobiłam jeszcze zanim poleciałam do Polski, a tam przebierałam nóżkami by szybko wrócić i się do niego dobrać:P Chodzi o sklep on-linowy Bottega Verde (wrzuciłam Wam linka do strony, z której można składać zamówienia do Polski. Hiszpański sklep na niewiele by się Wam przydał). Skusili mnie bardzo dużą promocją (- 40% na produkty, które zakupiłam) oraz darmową przesyłką dla nowych klientów.
Moje zakupy:
Na pierwszy ogień idzie krem do twarzy z retinolem, kolagenem i kwasem hialuronowym. Bardzo mi się podoba jego słoiczek. A puszka, w którą był zakapowany już dzielnie służy w kuchni- trzymam w niej ulubioną herbatę:)
Następnie krem pod oczy również z retinolem, kolagenem i kwasem hialuronowym.Te dwa kremy zakupiłam ponieważ wpadłam w lekką panikę od ilości zmarszczek mimicznych, które mi przybyły w ciągu ostatniego roku:P
Oczywiście zmarszczki mimiczne to nie jedyny problem mojej cery, która uległa znacznemu pogorszeniu kilka miesięcy temu. Chyba nadrabiam lata nastoletnie kiedy trądzik był mi praktycznie obcy:P W Bottega Verde zakupiłam także maskę złuszczającą peel-off z kwasem glikolowym. Mogę Wam od razu powiedzieć,że jest naprawdę niezła.
Testowanie
Jakiś czas temu zostałam przyjęta do testów na portalu prekursorki.pl, który Wam zresztą polecam:)
Otrzymałam od nich do testów suplement diety, który ma nawilżyć skórę (moja wybitnie tego potrzebuje po zimie),przywrócić jej jędrność i gęstość.
Jestem w połowie opakowania.Wypowiem się jak je skończę:)
Od serwisu Bangla.pl otrzymałam do testów następujące preparaty:
Gazetę podstawową (ponad 300 str + dodatek o kosmetykach 200str.+ małe masełko z TBS)
Troszkę się rozpisałam:P Mam nadzieję,że dobrnęłyście do końca:)
Od serwisu Bangla.pl otrzymałam do testów następujące preparaty:
Są to krem i lakier do paznokci, które mają zapobiegać i leczyć infekcje i grzybice paznokci. Moje paznokcie u stóp są w słabej kondycji po zimie, dlatego też sumiennie testuję powyższe produkty.
Ostatnią rzeczą, jaką chciałam Wam pokazać jest jedna z gazet, które ostatnio kupiłam. Od dłuższego czasu obserwuję jakie dodatki są dołączane do polskich/hiszpańskich gazet i te 2 niestety wygrywają w przedbiegach.Generalnie dodatków jest bardzo dużo, niemal co miesiąc można wybrać gazetę "gołą" w regularnej cenie ok 2-3 euro (Glamour, Elle, itd) lub z prezentem z cenie ok 3,50 euro.
Dziś chciałam Wam pokazać Elle z ostatniego miesiąca. Kosztowała 3,50 euro i zawierała:
Gazetę podstawową (ponad 300 str + dodatek o kosmetykach 200str.+ małe masełko z TBS)
Troszkę się rozpisałam:P Mam nadzieję,że dobrnęłyście do końca:)
No proszę fajne dodatki:) To tak jak w UK.
OdpowiedzUsuńmoja mama testowała te tabletki;p
OdpowiedzUsuńI jak się u niej sprawdziły?
UsuńFajnie, że dałaś linka do sklepu. Pobuszuję sobie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy coś Ci wpadnie w oko:)
UsuńTyyyle świetnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia w moim rozdaniu. Będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział :)
świetne zakupy,nie widzialam tych produktow,bede ciekawa recenzji :)
OdpowiedzUsuńmilego testowania.
zapraszam do siebie
Dzięki:) Zaglądam do Ciebie co jakiś czas:)
Usuńżyczę udanych testów, szczególnie ciekawi mnie działanie tych suplementów od prekursorek...
OdpowiedzUsuńDam znać za ok. 2 tygodnie, bo wtedy skończę opakowanie:)
Usuń